Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1016 Ostrzeżeń: 0 Postów: 451 Data rejestracji: 03.07.11 Medale: Brak
Słucham, słucham.
W ten sposób odświerzylam sobie Eragona, i ,,przeczytałam" połowę pierwszej cześci Władcy Pierścieni Sluchałam wielku audiobooków i ogólnie jestem na tak
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali Killjoys! MAKE SOME NOISE
A ja słucham czasem audiobooków. W sumie to nie mam ich miliony, bo zaledwie dwa: Harry Potter i Kamień Filozoficzny oraz Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia. I muszę powiedzieć, że spodobało mi się to, bo zamiast męczyć oczy wieczorem przed snem, zakładam słuchawki na uszy i wsłu****e się w miły głos lektora ^^
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2821 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,186 Data rejestracji: 19.07.11 Medale:
Lubię, bo są po prostu niesamowicie praktyczne. Mogę założyć słuchawki, usiąść do pracy i pracować nad czymś nie wymagającym jakiegoś mega myślenia. Wtedy nie dość że się lepiej pracuje, szybciej czas leci to jeszcze robię dwie rzeczy na raz, na które często mi czasu brakuje;] Polecam!
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 0 Postów: 348 Data rejestracji: 06.06.11 Medale: Brak
Nigdy nie słuchałam audiobooka i chyba nie zamierzam. Nie wyobrażam sobie tego nawet Chyba nie byłabym w stanie się skupić na treści...
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
Pamiętam, jak nie mogłam doczekać się, żeby przeczytać "Kod Leonarda daVinci", a w bibliotece ktoś wypożyczył... Aż zdecydowałam się na wersję audiobooka, byleby tylko poznać treść.
Niby wysłuchałam do końca, ale potem jeszcze raz przeczytałam książkę na papierze, bo jednak gdy słuchałam, nie mogłam się za bardzo skupić.
Wolę książki tradycyjne - nowego audiobooka nie powąchasz...
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 649 Ostrzeżeń: 1 Postów: 167 Data rejestracji: 10.08.12 Medale: Brak
Mówię zdecydowane ''NIE'' audiobookom. To zupełnie zabija czytanie, tworzy społeczeństwo bez wyobraźni. Najgorzej, jeśli dzieci od małego mają dostęp do ''mówionych książek'', a rodzice jeszcze je do tego namawiają mówiąc coś w stylu np.'' Ważne, że w ogóle będzie coś z tej książki pamiętało'', albo ''wiedziało o czym jest ta książka'', czy coś takiego, a znam osobiście paru takich rodziców i w takich sytuacjach cieszę się, że moi rodzice nie znali słowa audiobook, kiedy byłam mała. jedynym, małym, tyciusieńkim i niestety niezbyt liczącym się pocieszeniem jest to, że aby te audiobooki można było wysłuchać, ktoś najpierw musi przeczytać książkę.
ja osobiście nie lubię audiobooków, nie mogę się na nich skupić i denerwuje mnie ten najczęściej podniosły ton narratora, który przywodzi i na myśl moja wiecznie rzucająca patosami nauczycielkę literatury. Czytać mogą rodzice 4-latkom, a nie dorosłym ludziom lub młodzieży. To na pewno nie prowadzi do niczego dobrego, ale jest to tylko moje zdanie pośród wielu popierających słuchanie audiobooków.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Wow, Nerona, dość radykalne podejście chyba zbyt radykalne.
Przekonuje mnie argument Asika, że audiobooki są o tyle praktyczne, że można włożyć słuchawki i zająć się czymkolwiek, przy okazji słuchając książki. Aczkolwiek ja z audiobooków nie korzystam, bo pewnie niewiele bym z takiego "czytania" wyniosła - jestem wzrokowcem i muszę widzieć tekst, by do mnie trafił.
Ale jeśli chodzi o audiobooki puszczane dzieciom - jestem za. Co prawda zawsze to lepiej, jeśli rodzic poświęci te kilkanaście-kilkadziesiąt minut dziennie na czytanie dziecku, ale zdecydowanie lepsze jest puszczanie bajek na cd niż włączenie telewizora albo komputera. Ja z dzieciństwa pamiętam kasety, na których miałyśmy z siostrą nagrane bajki - słuchałyśmy ich tak długo, że wszystkie znałyśmy na pamięć. Teraz dostępne są książeczki dla dzieci z dołączoną wersją na płycie do słuchania - idealny sposób, by dziecko samo nauczyło się czytać.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że są ludzie, którzy zwyczajnie nie lubią czytać. Albo nie potrafią tego robić na tyle szybko i płynnie (dysleksja się kłania), by cokolwiek z książki wynieść. Audiobook jest szansą na poznanie książek, moim zdaniem bez uszczerbku na wyobraźni - bo co za różnica, czy czytasz książkę sam(a), czy ktoś Ci ją czyta?
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Ravenclaw Ranga: Wszechmocny magik Punktów: 6272 Ostrzeżeń: 1 Postów: 246 Data rejestracji: 24.03.14 Medale: Brak
DUŻO bardziej wolę książki. Gdy słuchasz audiobooka i się chociaż na chwilę zamyślisz, bądź po prostu pomyślisz o czymś innym już nie wiesz o co chodzi i zaczyna się przewijanie itd. itp. Książkę czytasz w swoim tempie szybciej bądź wolniej i gdy tylko chcesz możesz wrócić do momentu który Cie zaciekawił, wzruszył itd. Może i audiobook jest poręczniejszy od książki ale nie ma tej atmoswery jaka jest gdy czytasz książkę. Jeden z niewielu minusów jest taki,że dużo ludzi czyta książki przy złym świetle i później to prowadzi do wad wzroku. A na koniec coś co jest ważne dla dzieci - w książce są obrazki :-). Jestem zdecydowanie za książkami i myślę, że wszyscy nauczyciele polskiego także :-).
__________________
Żałuję że wybrałam sobie taką mało kreatywną nazwę użytkownika, a nie chce zakładać nowego konta bo mam dużo punktów ^^. Pozdrawiam serdecznie <3
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.