· Pochodzenie naszych imion |
~Waitin 4 arockalypse
|
Dodany dnia 26-06-2009 23:03
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak
|
A ja mam najnormalniejsze w świecie niezobowiązujące niekontrowersyjne imię Ola. Rodzice nie wysilili się za bardzo, ale chwała im za to.
Aleksandra, Ola - dopuszczam te formy, ale najwygodniejsze jest Olka. <tak też proszę się do mnie zwracać ;>
Alternatywą była Kamila < a to by mi się tak bardzo nie spodobało> lub Wiktoria <mam przyjaciółkę o tym jakże za długim i nie dźwięcznym imieniu ;>
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
Edytowane przez Waitin 4 arockalypse dnia 26-06-2009 23:04 |
 |
|
|
~Kinga
|
Dodany dnia 26-06-2009 23:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja początkowo miałam się nazywać Katarzyna, taki był "cudowny" (z całym szacunkiem dla wszystkich Kaś) pomysł moich rodziców. Którego konkretnie - nie wiem, do tej pory nie mogę się dopytać. Ostatecznie jednak zdecydowali się na imię zaproponowane przez babcię i tak oto zostałam Kingą. Jak nietrudno zauważyć, taki stan rzeczy bardzo mi odpowiada i będę mojej babci dozgonnie wdzięczna za wkroczenie do akcji w odpowiednim momencie. Z tego co się orientuję, z żadnym z tych dwóch imion nie była związana głębsza ideologia, ale bardzo możliwe, że czegoś nie wiem :)
Śmieję się, że to imię bardzo do mnie pasuje, ze względu na moją skłonność do obfitego solenia wszystkiego (no, z drobnymi wyjątkami). Nie zauważam też spiskowych teorii dziejów podawanych przez niektóre słowniki imion, jakoby "Kinga" była skróconą formą "Kunegundy". Bo jak tu wierzyć słownikowi, w którym podane jest tylko jedno zdrobnienie tego niesłychanie zdrobnieniogennego imienia?
Drugiego imienia nie posiadam - moi rodzice okazali się bardzo praktycznymi osobami (żeby nie powiedzieć: "pragmatycznymi") i nie nadali mi go, żeby mi oszczędzić ewentualnych przyszłych utrudnień w różnorakich urzędach itp.
Imię do bierzmowania wybierałam już sobie sama i mój wybór padł na Łucję. Dobrze mi się kojarzyło - z bohaterką "Opowieści z Narnii". Historia świętej Łucji przypieczętowała moją decyzję.
__________________
"Drogi panie, życie upływa na samych qui pro quo! Są qui pro quo miłości, qui pro quo przyjaźni, qui pro quo polityki, finansów, Kościoła, urzędu, handlu, żon, mężów..."
Denis Diderot Kubuś Fatalista i jego pan
"A: Znajdujesz się w miejscu, gdzie nie obowiązuje prawo Rzeczypospolitej Polskiej.
K: A jest takie miejsce, w którym obowiązuje?"
Oficer, reż. Maciej Dejczer
"Szczęście nie zna politycznych granic i układów, nie hołduje żadnej ideologii, ba, ono nawet bywa niezgodne z dekalogiem."
Dorota Terakowska
CREDIT: ikonka by by [info]yourbestbeticon
Edytowane przez Kinga dnia 26-06-2009 23:56 |
 |
|
|
~xxbellaxx
|
Dodany dnia 27-06-2009 12:41
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 19.01.09
Medale:
Brak
|
hmmm. Ja miałam być Adrianem, lecz na złość urodziłam się dziewczynką,a moja pomysłowa mama wymyśliła, by nazwać mnie Oktawią, całej rodzinie pomysł ten przypadł do gustu, jako że rodzinę mam cokolwiek oryginalną.
Drugie imię dostałam po prababci - Katarzyna ,nie przepadam za owym imieniem, ale cóż.
Na bierzmowanie miałam wziąć imię Anastazja, po drugiej prababci, lecz pomysł ten zmarł śmiercią naturalną, po prostu zapomniałam i wybrałam imię Łucja.
__________________
[alt]I śnie mój sen, sen na jawie.
Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię.
[/alt]
|
 |
|
|
~Hermi1992
|
Dodany dnia 27-06-2009 13:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 254
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja od zawsze miałam być Karoliną. Rodzicom to imię strasznie się podobało twierdzili że w ich czasach było 'modne' ^^.No cóż o gustach się nie dyskutuje. I tak o to w ten sposób zostałam Karoliną.
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
It's Time For A Love Revolution.
|
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 28-06-2009 13:51
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja początkowo miałam się nazywać Marta bo tak tata chciał ^^ ale ogólnie się nie przyjęło na pierwsze imię więc na drugie mam Marta.
Na pierwsze Agnieszka, wybrała babcia. Jednak jak słyszałam to do końca nie było ustalone bo nikt nie miał pomysłu jakie tu dać mi imię, było przerzucanie kalendarzy i wypisywanie po kolei imion na kartce, były spekulacje na temat nazwania mnie po prababci, pra cioci i w ogóle po pradziadku i tak dalej...
Jednak babcia tuż przed zapisaniem mnie w księgi w kościele wybrała Agnieszka i tak już zostało.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~Remi Black
|
Dodany dnia 28-06-2009 15:33
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 153
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 24.06.09
Medale:
Brak
|
Ja miałam być na początku Dominikiem. Jeśli byłabym dziewczynką mieli mnie nazwać Aleksandrą. Byłam się tak dziś nazywała, gdyby nie to, że przede mną urodziła się kuzynka i to ją nazwali Olą, więc rodzice nie chcieli nazywać mnie tak samo. Nazywam się Adrianna... nie wiem skąd pochodzi i co znaczy... chyba włoskie, albo jakieś A drugiego nie mam  |
 |
|
|
~just_tina
|
Dodany dnia 20-07-2009 10:02
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 417
Ostrzeżeń: 1
Postów: 162
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja też miałam być chłopcem Nazywałabym się Kuba, ale jestem (na szczęście ) przedstawicielką płci pięknej i na imię dano mi Justyna. Mama miała taką koleżankę w liceum i mówi, że była z niej równa babka - do tańca i do różańca , więc tak oto zostałam Justyną. Imię mi się podoba, więc nie mam żadnych zarzutów. Drugiego natomiast nie posiadam. Stało się to, ponieważ moja mama ma na drugie imię Józefa. To wszystko wyjaśnia...
__________________
|
 |
|
|
~Nelly
|
Dodany dnia 24-07-2009 18:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
z tego co wiem moi rodzice nie wiedzieli dokładnie jakie imie nadać córeczce Wyszło, że mam na imię - Nela, dlaczego? Bliska znajoma moich rodziców właśnie tak się nazywała Na drugie dostałam Izabela, po mojej prababci.
__________________
 to nigdy nie jest toczeń! <3  gdyby nie zmierzch, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd <3  pisz jak chcesz, ale ostrzegam, może nie być miło <3
Pozdrawiam :- *
[gg]13105059[/gg]
|
 |
|
|
~mlody_feniks
|
Dodany dnia 24-07-2009 19:06
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 27.06.09
Medale:
Brak
|
A ja jestem Kamilka, bo tak wymyśłiła mi siostra. I nikt się chyba nie miał ochoty z nią sprzeczać co by wybrać inne imię 
__________________
Mlody_feniks[icq][/icq]
|
 |
|
|
~Kreska
|
Dodany dnia 24-07-2009 19:45
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 569
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Eh, historia mojego imienia. No cóż, miałam nazywać się Marta, ale wypadło, że nie. W rodzinie mam dwie bliskie kuzynki, które także dostały, jakże oryginalne imię 'Marta'. Jako, że moi rodzice chcieli, bym się wyróżniała z tłumu kuzynek, dali mi imię 'Paulina'.
- "Mamy długie nazwisko, to musiałaś mieć krótkie imię!
Eh, bardzo krótkie xD.
Drugiego imienia nie mam i się cieszę xD.
__________________
|
 |
|
|
~Edzia
|
Dodany dnia 24-07-2009 21:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Moja mam myślała .... nad Kingą - super! Tata Zosia-o jejku. A tu checa bo urodziłam się w dniu gdzie były imieniny Grażyny a najczęściej tak wybierali u mnie imiona. Przede mną urodziło się czterech chłopaków w tym szpitalu. Więc czterech Grażynków i ja jedna której to imię by pasowało- śmiały się pielęgniarki. No cóż ale wyszło tak że dali mi Edyta. Przede mną nie było u nas takiego imienia więc na swój sposób to jest orginalne. |
 |
|
|
~Crima
|
Dodany dnia 20-08-2009 20:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 685
Ostrzeżeń: 0
Postów: 217
Data rejestracji: 30.07.09
Medale:
Brak
|
A ja jestem Agata Kinga.
Dlaczego tak ? Moi rodzice mieszkali na ulicy Jacka i Agatki (gdybym była chłopcem, byłabym właśnie Jackiem - zawsze chciałam być chłopcem..), i tak padło. A Kinga z racji, że tak się podobało mojemu tacie. <; Kiedyś nienawidziłam swojego imienia. Teraz do niego po prostu przywykłam. Nawet mi się podoba. (;
__________________
I' m so happy, cause today I found my friends. They' re in my head.
- Kurt Cobain.
|
 |
|
|
~Oyster
|
Dodany dnia 20-08-2009 20:37
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 141
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
Mam jedno imię- Anna. Dlaczego? Ponieważ mój tata chciał, żebym nazywała się tak jak Jego pierwsza miłość. Podobno kłócili się o to nawet przed księdzem, bo mama chciała mi nadać Magdalena albo Dorota, po "krzywdzie" jaką jej wyrządzili rodzice, mianowicie nazywając ją Laurą, co mnie się podoba.
Niestety i mnie się imię nie podoba i rodzice żałują swojego wyboru. Zgodnie twierdzimy, że bardziej pasowałoby mi imię Michalina i dlatego takie wzięłam na bierzmowaniu.  |
 |
|
|
~kasias_122
|
Dodany dnia 20-08-2009 20:42
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 4
Postów: 125
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak
|
Moje imię wybrał mi tata, a mamie bardzo się spodobało. Ja osobiście nie mam nic do Kasi, ale nienawidzę Katarzyny. Nie wiem dlaczego, ale mnie trochę denerwuje... ale już przywykłam . No a drugie imię mam po mamie (Ala). |
 |
|
|
~Kamate
|
Dodany dnia 20-08-2009 20:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 477
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 29.07.09
Medale:
Brak
|
Ja stałam się Katarzyną (Kaśką, Kasią, Tasią, czy jeszcze innym zdrobmnieniem) przez wspólną decyzję moich rodziców. Nie wiem dokładnie, które rzuciło to wspaniałe imię ale bardzo do mnie pasuje, ponieważ znalazłam doskonałe znaczenie mojego imienia.
Katarzyna jest nerwową choleryczką, bardzo pobudliwą. Łatwo traci zimną krew. Jest wyniosła i sprawia wrażenie osób "w pretensjach". Jest inteligentna, wie o tym i daje to odczuć innym. Ma wyraźną skłonność do odnoszenia wszystkiego do siebie, jest subiektywna. Ogólnie biorąc, ma raczej trudny charakter, ale jest pełna życia. Chociaż w życiu spotyka ją wiele porażek, nigdy nie wątpi w siebie i zawsze jest z siebie bardzo zadowolona.
__________________
"Oddychamy światłem, oddychamy muzyką, oddychamy chwilą obecną." A. Rice "Wampir Lestat"
_________
Jeśli lubisz opowieści fantasy to pisz na PW, mam link do fajnego bloga.
|
 |
|
|
~Ari
|
Dodany dnia 24-08-2009 12:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Moja mama dała mi na imię Natalia może dlatego że w tamtych czasach zaczynała śpiewać Natalia Kukulska albo po prostu spodobało się jej imię
__________________
"- I znowu zmierzch . Kolejny dzień dobiega końca.
Choćby nie wiem jaki był piękny
, jego miejsce zajmie noc".
Ciało jest albo beznadziejnie głupie, albo nieskończenie mądre
tak czy inaczej, oszczędzono mu katuszy myślenia, wie tylko,
jak trwać i walczyć, dopóki może. (...) Chce żyć.
|
 |
|
|
~martusia3396
|
Dodany dnia 24-08-2009 12:46
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 1
Postów: 84
Data rejestracji: 23.03.09
Medale:
Brak
|
Moja mama się uparła na Martę i żadne argumenty jej nie przekonywały. Ale co zrobisz. Za to tata koniecznie chciał Aleksandra. No i tak zostałam Marta Aleksandra. Ale nie bardzo przypadło mi do gustu to drugie. Dobrze, że niewiele osób wie,jak mam na drugie. |
 |
|
|
~Evi91
|
Dodany dnia 24-08-2009 13:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 543
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
Miałam być Mateuszem, ale że urodziłam się dziewczynką to moja mama wpisała pierwsze lepsze imię jakie jej przyszło do głowy, żeby mój tata nie wymyślił znowu czegoś dziwnego jak z moją siostrą, która ma na imię Żaneta.
__________________
"Warto Żyć
Warto Śnić
Warto Być
Warto Śmiać
Cieszyć Się
Warto Kochać..."
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
|
 |
|
|
~PaTysia__x3
|
Dodany dnia 24-08-2009 14:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 54
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 29.07.09
Medale:
Brak
|
Miałam się nazywać Magda-Patrycja bo się tak księdzu spodobało 
Ale rodzice się nie zgodzili;/ wolała bym miec na drugie Patrycja....
Babcia pamiętam wymyśliła mi Klaudia, ale to było już lepsze niż mojej siostrze-Basia <hahaha>
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
|
 |
|
|
!Lady Snape
|
Dodany dnia 24-08-2009 14:59
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 25964
Ostrzeżeń: 0
Postów: 222
Data rejestracji: 08.08.08
Medale:
|
Najpierw miałam mieć na imię Paulina, ale kuzynka mi je podebrała [rodząc się kilka miesięcy wcześniej], więc rodzice nie chcieli się powtarzać. Porzucili zatem nieszczęsną Paulę i zaczęli zastanawiać się między Joanną a Karoliną. To drugie mama uznała za dość pospolite, bo wiele małych dziewczynek tak się nazywało, w każdym bądź razie stwierdziła, że nie chce, by na jej krzyki "Karola, chodź tu!" reagowało pół podwórka. Joanna było już niemal przesądzone, gdy nagle tata zakochał się w imieniu "Aleksandra" i przekonał do niego moją mamę. I tak to się właśnie stało, że jestem Olą i jestem z takiego obrotu sprawy dość zadowolona, bo ani Joanna, ani Karolina nie trafia w mój gust... Aleksandra zresztą też nie jest nie wiadomo jak urocze, ale zawsze mogło być gorzej...
__________________
Lepiej spłonąć od razu niż tlić się powoli
|
 |
|