Dom:Slytherin Ranga: Sześcioroczniak Punktów: 588 Ostrzeżeń: 0 Postów: 115 Data rejestracji: 13.11.11 Medale: Brak
Natknęłam się na to przez przypadek w bibliotece. Bohaterowie skojarzyli mi się z naszym kochanym zacnym trio, więc postanowiłam przeczytać. No i wpadłam. Książka tak mi się spodobała, że w tempie ekspresowym pochłaniałam kolejne części. Teraz czekam niecierpliwie na film
__________________
~ ~ * ~ ~
- Lily... Przez tyle lat
- Zawsze
Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty
A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Może jest, a może go nie ma,ale pozostaje faktem, że potrafi się poruszać szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem
Pozdrowieniadla mojegokochanka i żony. Oni wiedzą, o kogo chodzi
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 417 Ostrzeżeń: 0 Postów: 168 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Zgadzam się, Teksty Neta powalają.
Mój ulubiony tom to ,, Pałac Snów'' oraz ,, Świat Zero''. Mam nadzeję że wyjdą jeszcze dalsze części.
__________________
Chcę by ktoś pokochał mnie tak jak Snape kochał Lily!
Dlaczego?
Bo bardziej się nie da!
Miłość jest jak kwiat, gdy o nią dbamy rozkwita i staje się piękniejsza.
Lecz gdy zostawiamy ja samej sobie obumiera i zanika.
Pozdrawiam Veronikę Astorię Malfoy,Hermionę Riddle \555555] , Martę Black i [color=#cc6633]]AdamKra
[/color]
I LOVE Saphira!!
,, Na początku były smoki: dumne, groźne i niezależne. Ich łuski lśniły jak klejnoty i każdy, kto na nie spojrzał, czuł rozpacz, bo wspaniała i straszliwa była ich uroda'' ],, Dziedzictwo''
Kiedyś byłam wielką fanką tej serii, ale tera chyba mi przeszło. Kosik, pisząc kolejne części, cały czas postępuje według tego samego schematu: ferie/szkoła/wakacje - coś się chrzani - Net jest zazdrosny o Nikę - wielkie kłopoty - wszystko zwalają na Neta - pojawia się Morten.
Ostatniej części , Klątwy domu..., nie przeczytałam do końca, bo mnie znudziła... jednak nadal lubię Kosika i przy każdej możliwej okazji biorę autograf.
A co do postaci, to najbardziej lubię Laurę i jej koci styl. No i Felixa. Jego wynalazki są cudowne!
__________________
- - -
The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die.
- - -
- - -
Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are.
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 57 Ostrzeżeń: 0 Postów: 13 Data rejestracji: 25.10.13 Medale: Brak
Kocham tą serię, przeczytałam wszystkie książki "FNiN". Jest ich chyba z 13+opowiadanie w wersji elektronicznej... Felixa lubię za inteligencję i opanowanie, Neta za hmm... ogólny charakter . Nika imponuje mi swoją moralnością i spostrzegawczością, Laura bujną wyobraźnią. Ogólnie cała klasa 1,2 a (?) jest fajna, taka... zróżnicowana pod względem rodzajów ludzi np. Gilbert to taki typ śmieszno-dziwny (trochę jak Luna ). "FNiN" przypomina mi "HP"...
__________________
Ja? Totalnie szalona, samotna ale towarzyska. Kocham się umartwiać, ale nie jestem masochistką. Mam tysiąc kompleksów, a jednak uwielbiam siebie. Śpiewam, piszę maluję... nieudolnie zresztą. Niby inteligentna, a jednak głupia jak but. Ja? Taka zwyczajna, niewyróżniająca się ja. Słowa i książki mają wielką moc. Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.Dziękuję wszystkim którzy mnie pozdrawiają i pozdrawiam nawzajem także drogi Gościu .
Do serii podchodziłam ze sporym dystansem - od, lektura dla dzieciarni i gimbusiarni, jak ciekawe może być coś, co się dzieje w, uwaga, gimnazjum? Nie no, przecież nierealne, żeby to było w porządku. A że moje blogowe znajome czytały i zachwalały - cóż, nasze gusta nigdy się nie pokrywały.
Oczywiście wszystko dopóki nie sięgnęłam po pierwszą część. Mój młodszy brat, klasa chyba piąta podstawówki, przeszedł z działu stricte dziecięcego na młodzieżówkę w bibliotece. CO za tym idzie - pierwszy tom FNiN trafił pod mój dach, a że ja przeczytałam wszystko co miałam, a w perspektywie czekało okrągłe dziesięć godzin w pracy... Zabrałam książkę z czystej desperacji, że tam umrę z nudów (ta, Lily pracownik miesiąca, albo nie, roku), przeczytałam na dwa razy, a teraz rozpaczam że w bibliotece nie ma dalej.
Książka jest świetna, nie spodziewałam się czegoś aż tak przyjemnego, i gdyby nie fakt, że mam w tej chwili cztery książki biblioteczne na koncie, dwa zaczęte ebooki plus jeden od wydawnictwa i dwie moje książki to już bym szukała sobie namiarów na kolejne części, bo w święta (podobno) będę miała trochę więcej czasu. W sumie to nie, bo dwa kolosy na miły powrót na uczelnię, ale nevermind.
A z bohaterów zaznaczyłam Nikę (no, ciekawe czemu, to się nazywa solidarność rudych).
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.