Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 37745 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,722 Data rejestracji: 02.08.11 Medale:
Klnę strasznie, okropnie i często. Jest to mój zły nawyk z czasów gimnazjalnych. Wulgaryzmów używam najczęściej przy przyjaciółce, która bluzga gorzej niż ja. Wiadomo, że nie przeklinam przy wykładowcach <chodź jeden mój wykładowca klnie u nas na zajęciach>. Ogólnie problem jest taki, że bardzo szybko się denerwuje i wtedy zaczyna się mój gwałtowny monolog ^^. W domu staram się nie przeklinać, ale czasem się nie da -.-''... Mimo moich wielkich starań, jakoś ciężko mi oduczyć się tego... hmmm "wulgarnego problemu".
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 73 Ostrzeżeń: 0 Postów: 41 Data rejestracji: 06.08.14 Medale: Brak
przklinam czsami. Pamietam na kolonii ómówiłam sie z koleżankami że jak przeklne to ostane 10 batów w rękę. Najwięcej dostałam 40 batów. naszczęście nie czuje bólu i koleżanki wybrały przysiady. aktualnie znam tylko jedną osobe któa nie przeklina. Pozdrawiam cały Gryffindor.
__________________
Chwała Gryffindor
Wiedzę Krukonów
Lojalność Puchonów
Spryt Ślizgonów
I nietylko
Daj nam Gryffindorze
Pozdrawiam wszystkich
,,Nie żałuj umarłych Harry, lecz tych co żyją be miłości,,-Albus Persiwal Wulfryk Brian Dumbledor.
Dom:Slytherin Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 179 Ostrzeżeń: 0 Postów: 46 Data rejestracji: 14.06.14 Medale: Brak
Przeklinam. I to całkiem sporo.
Wiem, że to źle o mnie świadczy, sama nie lubię tych dzikusów używających słowa "kur**" jak przecinków i to w miejscach publicznych, ale pod wpływem emocji z moich ust wyplywają przeróżne wulgaryzmy. I to nie te typowe, a całkiem ciekawe i oryginalne wiązanki, które po prostu brzmią zabawnie (co nie jest moim zamiarem, po prostu takie zdania powstają w mojej głowie kiedy jestem zła, wzburzona, poirytowana lub zszokowana) ale też prostacko. Nie, ani trochę nie jestem z tego dumna. Wręcz przeciwnie. Przeklinam tylko przy znajomych którym to nie przeszkadza. Jeśli wymsknie mi się przy kimś innym - od razu przepraszam za swoje zachowanie. Starałam się oduczyć przeklinania, ale to weszło mi w nawyk. Robię to tylko w momentach, kiedy się nie kontroluje, więc odzywaczejenie się jest naprawdę trudne.
Dlaczego przeklinam? Wina przyjaciółki i szkoły podstawowej. Gdzieś w piątej lub szóstej klasie zaczęłam używać słów cięższych od "kurde" (tzn. chu**** itp., tego naszego "fucka" nie wymawiałam ;P), rzadko, ale jednak - tam to był dowód luzactwa, fajności. Żałosne, wiem.
Wpadka? Hmm... Nie miałam jakiejś poważnej.
- Proszę pani, toaleta się rozpie... waliła. Zepsuła - na obozie szkolnym.
Niedawno też na chemii tłumaczyłam przyjaciólce żart o Prosiaczku. Nie rozumiała, więc w końcu strusfowana wykrzyknęłam, sądząc, że facet od chemii nadal nawija: "No prosiaczek się bzykał!".
W klasie panowała cisza. W sumie "bzykał się" to nie jest jakieś brzydkie słowo, jeszcze ujdzie, ale wiecie.
Wpadka znajomego:
Przedstawienie, na widowni zasiadł dyrektor. Znajomy ma właśnie przemawiać, problem w tym że zapomniał roli. Z jego ust wydobywa się ciche "kur** mać". Sęk w tym, że mikrofon jest włączony.
Oj, dostało mu się. I to nieźle.
__________________
Jeśli wygrasz, przeżyjesz. Jeśli przegrasz, zginiesz.
Nie możesz wygrać bez walki!
Dom:Bezdomny Ranga: Charłak Punktów: 5 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1 Data rejestracji: 15.12.14 Medale: Brak
Oh przekleństwa to częsty problem. Ja też duużo przeklinam. Wiem, że to źle świadczy. Ale cóż...
Pjona! Kiedy miałam trzy lata powiedziałam do taty:
-O ja pier**** jak będę duża też będę miała takiego kombaja! (kombajna)
I tak mi zostało Ogólnie w Polsce można się nasłuchać wielu przekleństw. To nasz 'ojczysty język'. Taki naród....
Ps. Cudowny gif z Sherlocka
BellaBlack230 dodał/a następującą grafikę:
[999.25KB]
Dom:Bezdomny Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 61 Ostrzeżeń: 0 Postów: 21 Data rejestracji: 13.11.14 Medale: Brak
Klne bardzo często... nie lubie tego ale samo weszło mi to w nawyk zdarza mis ię to bardzo często jak ktoś mnie zdenerwuje. Bardzo tego nie lubie ale jak mnie ktoś na maxa zdenerwuje to już nie mogę wytrzymać i przekleństwa same wychodzą
Na pewno nikt mi nie uwierzy, kiedy powiem, że NIGDY nie wypowiedziałam słów na "k", że o innych nie wspomnę. Rodzina i przyjaciele mogą poświadczyć.
Nawet jak się wkurzę, uważam na to, jakich słów używam (często za to używam formy "kurczę, kurka wodna". Nie przeklinam, bo uważam, że to w niczym nie pomaga. Poza tym brzmi paskudnie, szczególnie, jak ktoś leci wiązanką. U mnie w domu stanowczo za dużo zanieczyszcza się powietrza takim słownictwem, nie chcę być kolejna. To, że wszyscy przeklinają, nie oznacza, że i ja muszę.
__________________
CRAZYWITCHTRIO! Czarodziejkadark shadowSailor Mars
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĚźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sĂ pliki cookies. Ich celem jest ÄšÂwiadczenie usÄšÂug na najwyĚźszym poziomie, w tym rÄĹwnieĚź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies oznacza, Ěźe bĂÂdĂ one umieszczane w Twoim urzĂ dzeniu. W kaĚźdej chwili moĚźesz dokonaĂ zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies - wiĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoÄšÂci.