Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 131 Ostrzeżeń: 2 Postów: 54 Data rejestracji: 04.12.12 Medale: Brak
Napewno (pomimo iż jestem dziewczyną) mam podobny charakter do bliźniaków (mam wspaniałe poczucie chumoru) , do Harrego (nienawidzę zasad) i do Ginny (a dlaczego?...bo jestem zakochana w Potterze...na zabój i tylko ja wiem z jakiego powodu)
__________________
"Harry wpatrywał się w czerwone oczy i pragnął, by stało się to teraz, szybko, póki jeszcze może utrzymać się na nogach, zanim straci nad sobą kontrolę, zanim się wyda, że panicznie się boi...
Zobaczył poruszające się usta i błysk zielonego światła... i wszystko znikło."
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego!
Od sprytu Ślizgonów Kretynizmu Puchonów Od wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy-Krukonów STRZEŻ NAS GRYFFINDORZE!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 70 Ostrzeżeń: 0 Postów: 20 Data rejestracji: 12.09.13 Medale: Brak
Ja upodabniam sie do troche do Syriusza za wierność do przyajciol
do Jamesa za zwariowane pomysly
do Harrego za odwage
do Luny za to ze jestem troche dziwna
i do Ginny bo po prostu bym zachowala sie w danej sytuacji tak jak ona ;)
__________________
- "Jeśli chcesz poznać człowieka, dowiedz się, jak traktuje swoich podwładnych, a nie równych sobie."-Syriusz Black
- "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony."
r11; Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi. r11; Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem. r11; Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. r11; Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Dom:Gryffindor Ranga: Mugol Punktów: 2 Ostrzeżeń: 0 Postów: 2 Data rejestracji: 11.09.13 Medale: Brak
Harry- ponieważ, jestem odważna i zawsze staram się pomóc przyjaciołom w potrzebie
Bellatrix - jestem szalona jak ona
Luna-Delikatna
Hermiona- wymądrzam się i wiem ponad program
Syriusz- uieram się ekstrawagancko
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 18 Ostrzeżeń: 2 Postów: 66 Data rejestracji: 22.04.14 Medale: Brak
Jestem mieszanką Hermiony i bliźniaków (Fred i George). Hermiony bo bardzo lubię czytać książki, ale uczyć się nie lubię. Bliźniaków, bo lubię dowcipy. Lubię też robić bliskim mi osobą psikusy
__________________
Czy pamiętasz jak mówiłem że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE , Potter?
-Tak
-Tak proszę , pana
-Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan panie profesorze.
....A teraz Harry Potter kłóci sie ze swoim obrońcą - poinformowała pogodnie Luna Lovegood, podczas gdy Puchoni i Ślizgoni na trybunach klaskali i wyli z uciechy - chyba nie pomoże mu to w znalezieniu znicza, ale może to jakiś chytry podstęp...."
Dom:Bezdomny Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 482 Ostrzeżeń: 0 Postów: 206 Data rejestracji: 02.04.14 Medale: Brak
Utożsamiam się z Luną, bo też jestem dziwolągiem, którego nikt nie rozumie. A w szkole bardzo podobnie jak w Luny przypadku potrafili mi koledzy ze szkoły po całej klasie chować moje rzeczy, a ja je musiałam szukać jak głupia. Tylko że między mną ,a Luną jest diametralna różnica, bo ja w przeciwieństwie do niej nie potrafię się nie przejmować tym co myślą o mnie inni. Dlatego chciałabym tak jak Luna umieć się nie przejmować zdaniem na mój temat innych. Luna pod tym względem jest niedoścignionym dla mnie wzorem do naśladowania. Ale jest jeszcze jedna różnica między mną, a nią w czym raczej nie chciałabym jej naśladować. Ja bym tak bezgranicznie nie wierzyła we wszystko co powie mi ktoś inny nawet tata. Nie powiem jej zwariowane teorie a właściwie jej ojca całkiem fajne były ale niektóre kompletnie niedorzeczne na przykład ta o Syriuszu. Gnębiwtrysk jako uzasadnienie nękających nas myśli no coś w tym jednak jest. Także mam wiele wspólnego z Luną ale też sporo nas różni.
__________________
Znikam jak dirikrak albo feniks, odradzam się także jak on zawsze tu wracając, wracając do celu jak niechybiający bumerang. Może i nie jestem śliczna,
Może i łach ze mnie stary,
Lecz choćbyś świat przeszukał,
Tak mądrej nie znajdziesz tiary.
Możecie mieć meloniki,
Możecie nosić panamy,
Lecz jam jest Tiara Losu,
Co jeszcze nie jest zbadany.
Choćbyś swą głowę schował
Pod pachę albo w piasek,
I tak poznam kim jesteś,
Bo dla mnie nie ma masek.
Śmiało dzielna młodzieży,
Na głowy mnie wkładajcie,
A ja wam zaraz powiem,
Gdzie odtąd zamieszkacie.
Może w Gryffindorze,
Gdzie kwitnie męstwa cnota,
Gdzie króluje odwaga
I do wyczynów ochota. A może w Huffelpuffie,
Gdzie sami prawi mieszkają,
Gdzie wierni i sprawiedliwi
Hogwartu szkoły są chwałą. A może w Ravenclawie
Zamieszkać wam wypadnie
Tam płonie lampa wiedzy,
Tam mędrcem będziesz snadnie. A jeśli chcecie zdobyć
Druhów gotowych na wiele,
To czeka was Slytherin,
Gdzie cenią sobie fortele. Więc bez lęku, do dzieła!
Na głowy mnie wkładajcie,
Jam jest Myśląca Tiara,
Los wam wyznaczę na starcie!
Tysiąc lub więcej lat temu,
Tuż po tym, jak uszył mnie krawiec,
Żyło raz Od cnoty gryfonów, Kretynizmu puchonów, Przebiegłości ślizgonów I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów, Ochroń wszystkich Merlinie!
ŚMIERĆ BĘDZIE OSTATNIM WROGIEM, KTÓRY
ZOSTANIE ZNISZCZONY
NIE ŁASKOCZ ŚPIĄCEGO WĘŻA
Wiem, że nic nie wiem i że wszystko wiem z kątowni
Myślę więc jestem
Buntuję się więc jestem
Umiesz liczyć, licz na siebie
Życie jest snem tylko i wszystkie nasze sny są snem
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej i nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła albo wiedzy
Szczęście to umiejętność znalezienia umiaru albo wręcz na odwrót
Nadzieja jest matką głupich ale każda matka swoje dzieci kocha
Inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi
Miłość to magia
Muzyka to magia
Feng shui to magia
Magia nie zmienia zbytnio świata, właściwie jeszcze bardziej go komplikuje
W życiu piękne są tylko chwile
Dlatego warto być szczęśliwym nawet przez sekundę.
Pozdrawiam i życzę wszystkim bycia szczęśliwym, bo to powinien być cel życia każdego zdrowego człowieka.
Chyba przesadzam z tymi mądrościami, miałam ich ilość trochę ograniczyć, a tak wyszło, że jeszcze rozszerzyłam. Trudno, tak widocznie ma być, bo kto powiedział, że mój podpis ma być ładny estetycznie. Nabazgrolony niezliczoną (na razie zliczoną ale jak tak dalej pójdzie, to mogą być w końcu kłopoty ze zliczeniem) ilością najróżniejszych cytatów i mądrości też ma swój urok.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 401 Ostrzeżeń: 0 Postów: 63 Data rejestracji: 21.04.14 Medale: Brak
Trudno mi się utożsamić z jedną osobą
Trochę jak Hermiona : inteligentna, kochająca czytać książki, czasem nieco przemądrzała.
Lecz zarazem, jak taka Luna: szalona, bujająca w obłokach, której (zazwyczaj) nie obchodzi opinia innych, co do własnej osoby.
Jednak w czymś podobna do Neville'a : roztrzepana, lecz też i odważna.
Czasem jak bliźniaki : taka z poczuciem humoru, lecz w moim przypadku to z czarnym poczuciem humoru.
Podobna do Malfoy'a, lecz pod jednym względem : wielka pesymistka.
Lecz, jak i Syriusz : niezależna, gotowa poświęcić się dla przyjaciół.
Niestety, jak i Voldemort : chciałabym zawładnąć całym światem.
Podsumowując : dziwna mieszanka wielu bohaterów, choć chyba najbardziej czuję się podobna do Luny.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -113 Ostrzeżeń: 3 Postów: 47 Data rejestracji: 16.04.14 Medale: Brak
z lupinem bo czasem zachowuje się jak pies,
z Hermioną potrafię poświęcić śię dla kolegów
z ginny jestem niezdarna jak sie w kimś zakocham
z tonks : wchodze na wszystko, ranie się, siniacze.
z harrym raz byłam blisko śmierci (miałam 3 lata )
Edytowane przez labusia dnia 06-05-2014 20:25
Dom:Hufflepuff Ranga: Drugoroczniak Punktów: 85 Ostrzeżeń: 0 Postów: 20 Data rejestracji: 17.04.14 Medale: Brak
Myślę,że jestem :
- trochę podobna do Hermiony, lubię czytać książki, dość dobrze się uczę, z wyglądu także ją przypominam,
- niezdarna jak Tonks, zawsze coś muszę zrzucić czy się o coś uderzyć mimo, że staram się tego uniknąć,
- zamyślona, często nie rozumiana przez innych ludzi, (już) nie przejmująca się zdaniem o swojej osobie jak Luna.
__________________
- Widzisz? - rozległ się pełen napięcia głos. Tonks patrzyła groźnie na Lupina. - Ona nadal chce za niego wyjść, chociaż został ukąszony! Ją to nie obchodzi! - Jest różnica - odrzekł Lupin, prawie nie poruszając ustami, nagle jakiś spięty. - Bill nie będzie prawdziwym wilkołakiem. Oba przypadki są zupełnie... - A mnie to wcale nie obchodzi,rozumiesz?! - zawołała Tonks chwytając go z przodu za szatę i potrząsając nią. - Mówiłam ci milion razy... [...] - A ja milion razy mówiłem TOBIE - powiedział Lupin, starając się nie patrzeć jej w oczy - jestem dla ciebie za stary, za biedny... zbyt niebezpieczny...
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 32 Ostrzeżeń: 0 Postów: 13 Data rejestracji: 12.04.14 Medale: Brak
Hmmm... takich bohaterów jest kilku:
1. Harry ( stawia na przyjaźń)
2. Hermiona ( odpowiada na pytania nauczycieli)
3. Ginny ( Jest twarda i uparta)
4. Bliźniacy ( mają poczucie humoru)
5. McGonnagal ( ma swoje zasady)
6. Snape ( potrafi zachowywać się wrednie chociaż nie jest zły)
__________________
- Ale to, co powiedział Harry, jest najważniejsze, gdy chcemy je od siebie odróżnić! - odezwał się Ron. - Kiedy w ciemnej alejce stajemy twarzą w twarz z czymś takim, chcemy przede wszystkim zobaczyć, czy to coś jest materialne, a nie pytamy: "Przepraszam, czy jesteś może odciskiem duszy, która opuściła ciało?"
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... "
r11; Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter? r11; Tak. r11; Tak, proszę pana. r11; Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
"-Och, jesteś prefektem, Percy?-zdziwił się jeden z bliźniaków.-Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
-Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał-powiedział drugi bliźniak.-Raz...
-Albo dwa...
-Chwilę temu...
-Przez całe lato..."
"- Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonnagal- chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali."
"...) Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.
-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harrego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy. "
"Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty."
"- Zjeżdżaj Percy- odpowiedział Fred.- Harry się śpieszy.
- Tak zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą- dodał George chichocąc.
"- Chyba musisz iść do okulisty, żeby ci skontrolował wewnętrzny wzrok- powiedział Ron i obaj z trudem powstrzymali się od śmiechu, bo profesor Trelawney spojrzała w ich stronę."
,, To, że Twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie znaczy, że wszyscy są tak samo upośledzeni - powiedziała złośliwie Hermiona''
" - Hermiono, co ty właściwie robisz z tymi książkami? - zapytał Ron, kuśtykając w stronę łóżka.
- Próbuję ustalić, które mamy zabrać. Które mogą się przydać, gdy będziemy szukać horkruksów.
- No jasne, oczywiście - powiedział Ron, klepiąc się w czoło. - Zapomniałem, że będziemy polować na Voldemorta w objazdowej bibliotece." ;D
- Tak , Quirrell to był świetny nauczyciel- powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedną wadę; z tyłu głowy wystawał mu Lord Voldemort.
[color=#990033]"r11; Nie możecie tego zrobić bez mojej zgody, no i musielibyście mieć kilka
moich włosów.
r11; No i w tym miejscu nasz plan się wali, to fakt r11; powiedział George r11; bo
przecież nie zdobędziemy paru twoich włosów bez twojej zgody.
r11; No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu na
dodatek nie wolno użyć czarów, nie mamy szans r11; dodał Fred." [/color]
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĂĹĄÄšĹytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄÂĂ pliki cookies. Ich celem jest ĂĹĄĂÂwiadczenie usĂĹĄĂÂug na najwyĂĹĄÄšĹszym poziomie, w tym rĂÂÄšÂwnieÝ̊dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies oznacza, ĂĹĄÄšĹe bÄÂĂÂdÄÂĂ one umieszczane w Twoim urzÄÂĂ dzeniu. W kaĂĹĄÄšĹdej chwili moĂĹĄÄšĹesz dokonaÄÂĂ zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies - wiÄÂĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĂĹĄĂÂci.