Dom:Ravenclaw Ranga: Drugoroczniak Punktów: 91 Ostrzeżeń: 0 Postów: 19 Data rejestracji: 08.07.09 Medale: Brak
Wszystko zaczęło się, kiedy miałam sześć lat(było to jakieś siedem lat temu, mogę się mylić, jestem humanistką i blondynką na dodatek... mam 13 lat). Moja droga mama, widząc, że dziecku przeczytała wszystkie książki dla dzieci w jej wieku jakie były w bibliotece i nie tylko, wypożyczyła coś dla starszych(ah, te stare grupy wiekowe...). Była to książka o dość tajemniczej nazwie "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" (nawiasem mówiąc, dzięki niej potrafiłam przeliterować słowo "filozoficzny" w wieku sześciu lat... nie przydało się). Już po pierwszych rozdziałach pokochałam Pottera. Jego świat całkowicie mnie zauroczył, bo jakże inaczej, skoro mała Majecian miała naprawdę wspaniałą wyobraźnię jak na swój wiek. Książkę tą pochłonęłam w kilka godzin, ciągle nękając rodzicielkę o przeczytanie więcej (potem miała chrypkę naprawdę widowiskową). Reszta tomów, które już były wydane w Polsce, została naprawdę szybko pochłonięta. Od tomu czwartego czytałam już sama. Teraz jestem naprawdę totalnym potteromaniakiem, mimo iż mam wiele innych (chwilowych lub nie) obsesji, ta jest największa i trwa najdłużej. Co kilka miesięcy znów powracam do wszystkich tomów.
No i właśnie tak zaczęła się moja przygoda z Harrym i ferajną.
__________________
Autorka tego posta przeprasza za jego długość, bo zapewne jest zbyt długi. Zboczenie humanistki.
"A potem zaczęło padać ciastkami."
"-Denerwująca krukońska natura!- wzdycham. Tak, zdecydowanie jestem zbyt krukońska. Widać to nawet po barwach mojego pokoju - zdecydowanie przeważają w nim niebieskie i brązowe barwy. A to, że jestem molem książkowym już pomijam.
Kiedy tak rozglądam się po pokoju ze zrezygnowanym wyrazem twarzy, wchodzi do niego moja matka. Wszyscy wiedzą, że jest charłaczką, ale udaje, że to nieprawda. Święty Pomidorze, naprawdę jestem zbyt krukońska!"
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 881 Ostrzeżeń: 1 Postów: 207 Data rejestracji: 28.06.09 Medale: Brak
Moja przygoda zaczęła się najpierw chyba tak, że oglądnęłam Harrego Pottera w telewizji co mi się strasznie spodobało, potem oglądnęłam drugą część chyba jeszcze trzecią, a potem sięgnęłam po książkę. Nigdy nie lubiłam czytać, a teraz dzięki Hp czytam, ale i tak tylko to co chce ;d
Dom:Slytherin Ranga: Charłak Punktów: 10 Ostrzeżeń: 0 Postów: 3 Data rejestracji: 09.07.09 Medale: Brak
Moja starsza siostra czytala HP od poczatku jego wydania, ja dopiero zapragnelam przeczytac ksiazke gdy ukazal sie film ;d czytalam ! czesc chyba z miesiac ale nastepne mi szly b. szybko, pocholam HP od razu, jak mialm 7 lat to musialam miec kazdy film na dvd lub wideo xD mialam klocki lego z HP, z 1 czesci jak przechodzili przez klape (nadal mam trójgłowego psa, harrego,hermione, rona i schody) oraz jak lucjusz dawal dziennik riddle'a zgredkowi xD
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 58 Ostrzeżeń: 0 Postów: 16 Data rejestracji: 08.07.09 Medale: Brak
Moja sympatia do ,,Harrego Pottera'' zaczela sie od obejrzenia filmu w kinie, na ktory praktycznie zostalam wyslana sila. Chcialam byc bardzo dorosla i tak jak moj starszy brat robilam sobie przyslowiowe ,,jaja'' z tej ksiazki. Mialam chyba 11 czy 12 lat nie pamietam nawet. I musze przyznac ze mi sie spodobalo, noi tak mam do dzisiaj, obejrzalam wszystkie mozliwe filmy i przeczytalam ksiazki...
Dom:Ravenclaw Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 218 Ostrzeżeń: 0 Postów: 54 Data rejestracji: 12.05.09 Medale: Brak
Kiedy miałam 6 lat (aktualnie 14), mama przyniosła mi pierwszą część do domu i zaczęła mi ją czytać wieczorami (przez pierwsze parę stron strasznie irytowało mnie to, że nie ma ani słowa o tytułowym Harry'm ). Od trzeciej albo czwartej (zabijcie, nie pamiętam) części czytałam sama. I tak się zaczęło - plakaty, gazety, naklejki, smycze do kluczy - gromadziłam wszystko, co dotyczyło H.P.
Muszę powiedzieć, że potteromania przeszła mi jakieś 3 lata temu, a powróciła całkiem niedawno, kiedy postanowiłam przeczytać całą serię od początku - sentyment. I zaczęło się na nowo
Edytowane przez Misery dnia 09-07-2009 19:09
Dom:Ravenclaw Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 278 Ostrzeżeń: 0 Postów: 59 Data rejestracji: 08.07.09 Medale: Brak
To było jakieś sześć, siedem lat temu, kiedy to zobaczyłam pierwszy raz film. Trzeba przyznać, że mi się spodobał i postanowiłam książkę ( szło mi to wtedy dość opornie, bo okropnie nie lubiłam wtedy czytać). Nie wiem ile mi to zajęło, jednakże na pewno długo. Książka spodobała mi się jeszcze bardziej niż film, więc nic dziwnego, że sięgnęłam po drugą część i następną, i następną.
I tak zaczęła się moja przygoda, nie tylko z Harrym Potterem, ale i także z całą resztą książek. To właśnie przez tą sagę tak polubiłam książki, że teraz dzień bez przeczytania chociaż kilku stron - jest dniem straconym.
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 159 Ostrzeżeń: 0 Postów: 15 Data rejestracji: 02.07.09 Medale: Brak
Zaczęło się od.. konkursu czytelniczego w 5 klasie, miałam 11 (?) lat, teraz mam 14. Broniłam się przed tym rękami i nogami, bo wcześniejsze starcie z Potterem było straszne (miałam 4 lata). Dostałam HPiKF oraz Małego Księcia i miałam wybrać, którą książkę sobie zostawię, a którą dam koledze na urodziny. Zostawiłam Małego Księcia, bo HP nie ma obrazków (z wyjątkiem tych przy rozdziałach, ale tu też był problem, bo nie docierało do mnie, że to się czyta od deski do deski, a nie wybiera obrazek i czyta rozdział pod nim). Uprzedzenie zostało na długie lata, ale od przeczytania HPiWA zależała moja wygrana w tym konkursie, więc to zrobiłam. No i... potem przeczytałam wszystkie tomy w tydzień
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 24 Ostrzeżeń: 0 Postów: 7 Data rejestracji: 17.07.09 Medale: Brak
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się od gry HP i Komnata Tajemnic. Pewna osoba wgrywała mi Windowsa i różne inne potrzebne rzeczy oraz gry. I tak to było, później oglądnąłem film właśnie Komnatę Tajemnic, a później zacząłem wszystkie oglądać. Pożyczyłem pierwsze 5 tomów książki od kolegi i wsiąkłem na dobre. M.in. Czara Ognia w dwa dni, Zakon Feniksa w cztery. I tak to trwa, szkoda, że nie będzie więcej części.
Dom:Slytherin Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 505 Ostrzeżeń: 2 Postów: 127 Data rejestracji: 12.07.09 Medale: Brak
Moja przygoda z HP zaczęła się od... szkoły;] Serio. W czwartej klasie mieliśmy lekturę HPiKF, przeczytałam i mi się spodobało. Pragnę zauważyć, że nie widziałam wcześniej filmu, więc było to dla mnie większą frajdą. Potem zaczęłam czytać następny, tom, następny i coraz bardziej się wkręcałam ;]
__________________
"r11; Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
r11; To bardzo wzruszające, Severusie r11; powiedział z powagą Dumbledore. r11; A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
r11; Jego losem? r11; wykrzyknął Snape. r11; Eecto patronum! [...]
r11; Przez te wszystkie lata?...
r11; Zawsze."
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -87 Ostrzeżeń: 2 Postów: 31 Data rejestracji: 29.06.09 Medale: Brak
Brat dostał komnatę tajemnic na gwiazdkę ale że niech chciał czytać to ja czytałem w wolnym czasie ale doczytałem tylko do połowy i zapomniałem o tym, potem obejrzałem film i naszło mnie na dokończenie czytanie a że mnie zaciekawiło przeczytałem resztę części
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -10 Ostrzeżeń: 2 Postów: 55 Data rejestracji: 16.12.08 Medale: Brak
Ja dokładne tego niep[amiętam,ale powiem to co pamiętam.Mój kuzyn bardzo lubił Pottera (ma wszystkie tomy) i dał mi do ogladnięcia Kamień Filozoficzny,do dzis pamiętam jak bałem się sceny Z dwoma twarzami Quirella,ale dziś już nie,i po oglądanięciu tego filmu bardzo się zainteresowałem tą postacią:zaczoąłem robić różdżki mamv wsyzstkie repliki,albumy z naklejkami,gry i inne.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 82 Ostrzeżeń: 0 Postów: 10 Data rejestracji: 29.06.09 Medale: Brak
Hm... Ja zainteresowałam się Potterem przez internet. Przeglądałam strony i po prostu znalazłam jakąś o HP i... Zapragnęłam przeczytać książki. Moja babcia kupiła jakoś wtedy książkę "Harry Potter i Więzień Azkabanu". Więc zaczęłam ją czytać. I bardzo podpadła mi do gustu.
W sumie całego Pottera (wszystkie tomy) męczyłam około dwóch lat. Ale bardzo mi się podobało : ]]. Z tej serii mam trzy książki. Tom 1, 3 i 7.
__________________
"Na progu stała ciotka Marge. Była bardzo podobna do wuja Vernona: wielka, tęga, z purpurową twarzą, miała nawet wąsy, choć nie tak krzeaczaste jak on. W ręku trzymała olbrzymią walizę, a pod pochą starego i ponurego buldoga.
- Gdzie jest mój Dudziaczek?! - ryknęła. - Gdzie jest moje pimpi-bimpi?"
Harry Potter i Więzień Azkabanu, strona 28,29.
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 138 Ostrzeżeń: 0 Postów: 30 Data rejestracji: 21.09.08 Medale: Brak
Moja przygoda z Harry'm Potterem zaczęła się latem 2001 roku. Miałam wtedy 14 lat. Pamiętam dokładnie, bo zimą tego samego roku (chyba jakoś w styczniu) wyświetlali u nas w kinach Kamień Filozoficzny i Potter dotarł w ten sposób do Polski. Pmaiętam, że rónieśnicy jeździli do kina, a ja sobie myślałam, że są strasznie dziecinni ... no bo film o małym czarodzieju? Ale z czasem zaczęłam zmieniać zdanie na temat Harry'ego, bo kilka osób zaczęło czytać serię i mówiło się o HP coraz więcej. Nadeszły wakacje i całkiem przypadkiem ciotka skombinowała mi pierwszy tom. Przeczytałam od razu jednym tchem tamtego słonecznego dnia u babci. I wciągneło mnie momentalnie. Co tydzień jeźdźiłam na weekend do babci i ciotka co tydzień przywoziła mi kolejny tom. Wtedy jeszcze były tylko 4. Przeczytałam wszystkie w przeciągu tych kolejnych 4 weekendów. Każdą książkę w dzień lub dwa (Czara już była grubsza ;P). Polskę ogarnęła Potteromania, ale potem wszystko nieco ucichło, bo trzeba było czekać na dalsze tomy. W między czasie spotkałam moją najlpszą przyjaciółkę i skumałysmy się ze sobą właśnie z powodu Pottera. Piękne lata ach... razem się fascynowałyśmy kiedy Rowling napisała wreszcie 5 tom... rok 2004 i boom od nowa bo wyszedł wreszcie Zakon Feniksa po polsku, i tak potem za kazdym razem kiedy wychodził nowy tom...Mam oczywiście wszystkie na półce gromadzone regularnie przez te.. omg 8 lat mojego życia. Dorastałam z Harry'm, i choć mam już 21 lat to nadal go lubię i zawsze będę mieć sentyment do opowieści o Harry'm Potterze bo stał się dla mnie czymś ważnym, to wielki kawał mojego życia. Musiałam się wypowiedzieć jako wczesna fanka Harry'ego bo jak czytałam poprzednie wpisy to jakoś wszyscy mieli po ok 6 lat jak sie zetkneli z HP... a jest wiele takich osób jak ja, tzn fanów w moim wieku
__________________
,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,
"It's a strange thing, but when you are dreading something, and would give anything to slow down time, it has a disobliging habit of speeding up".
,..,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 12 Ostrzeżeń: 0 Postów: 8 Data rejestracji: 23.07.09 Medale: Brak
Hmm.. moja przygoda z "Chłopcem, Który Przeżył" zaczęła się od gry ^^. Moja stara poszła do sklepu i kupiła mi "Harry Potter i Kamień Filozoficzny PC". Grałem w nią ok. 10h po czym wiedziałem, że muszę przeczytać książkę o nim
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 334 Ostrzeżeń: 3 Postów: 272 Data rejestracji: 03.06.09 Medale: Brak
Jak to było? .... jej tak dokładnie to ie pamiętam ale wkręcałam się na tyle że wszystkie części przeczytałam w piątej klasie podstawówki tak z nudów. Jak poszłam do gimnazjum już miałam bzika na punkcie tego typu książek. Jak na swój wiek przeczytałam prawie całą szkolną bibliotekę. Oczywiście sięgałam po książki jakie mi polecała bibliotekarka bądź przyjaciele. Widziałam że kilkoro uczniów brało tę książkę do czytania. Wtedy ( teraz jest moją jedną z najlepszych przyjaciólek) Ada opowiadała mi o tym wszystkim i żeby wiedzieć o co kaman to czytałam fantastykę. Potem ściągałam filmy i oglądałam po 100 razy.
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 104 Ostrzeżeń: 0 Postów: 51 Data rejestracji: 29.07.09 Medale: Brak
Dawno, dawno temu rodzice kupili mi film HPiKF. Po obejrzeniua mama przeczytała mi 4 tomu Harre'go. (wtedy starsznie kiepsko sam czytałem bo byłem w 1/2 klasie ). Potem samemu nie chciało mi się czytaś (lenistwo). I jakoś 3 lata temu przeczytałem wszystkie tomy (które wtedy wyszły) i szekałem na następne części. Teraz jest to moja ulubiona książka
__________________
"Ależ oczywiście to się dzieje w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawde?"
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
Ja zaczęłam się fascynować Harrym Potterem bardzo dawno, gdy mój tata bodajże kupił mi pierwszą część. Pamiętam do dziś, że bardzo długo ją czytałam, ale bardzo mi się spodobała. Następne 3 części pożyczyłam od kuzynki, a dalej już kupowałam sama. A w końcu, jakoś rok temu udało mi się skompletować wszystkie części książek, wszystkie filmy (pierwsze pięć), a teraz będę polować na część szóstą
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 475 Ostrzeżeń: 0 Postów: 144 Data rejestracji: 04.08.09 Medale: Brak
Pewnego razu byłem z kolegą na kompie w bibliotece i to wtedy koleszka wypożyczył sobie jakąś książkę Harry Potter i więzień azkabanu. Zdziwiłem się że wypożycza taką "książeczke dla dzieciaków" i opowiedział mi wtedy o niej. Trochę mnie to zaciekawiło i zacząłem ją czytać i czytać i ... aż przeczytałem wszystkie siedem tomów oraz zostałem fanem Harrego Pottera.
__________________
Ja nie szukam żadnych kłopotów to kłopoty zwykle znajdują mnie.
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Slytherinu Punktów: 458 Ostrzeżeń: 0 Postów: 108 Data rejestracji: 25.07.09 Medale: Brak
Kiedy byłam mała byłam do Hp nastawiona negatywnie, mimo tego, że nie przeczytałam, ani nie obejrzałam żadnego filmu. Kiedy byłam w trzeciej klasie koleżanka pożyczyła mi KT. Spodobało mi sie i postanowiłam przeczytać resztę części i obejrzeć filmy. Potem to wszystko mnie strasznie wciągnęło, ale teraz już mi trochę przeszł, ale jednak nadal lubię HP.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów, STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 49 Ostrzeżeń: 0 Postów: 12 Data rejestracji: 29.07.09 Medale: Brak
najpierw obejrzałam film, drugą część, a potem się posypało tak mnie wciągnęło, że błyskawicznie zapoznałam się z czterema częściami bo było wtedy tylko tyle wydanych
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.