· Prefekci w mugolskich szkołach? ^^ |
~Cherry
|
Dodany dnia 27-09-2008 21:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1153
Ostrzeżeń: 2
Postów: 241
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Kiedy w piątek, po skończonych lekcjach, szłam sobie szkolnym korytarzem przed sobą zobaczyłam pierwszaki, które wariowały i zachowywały się jakby właśnie zaczęły naukę w podstawówce, a nie w gimnazjum.
Miałam ochotę na nich nawrzeszczeć, ale oczywiście się powstrzymałam.
I wtedy przyszło mi do głowy: co by było, gdyby u nas byli prefekci.
Podobałby się Wam taki pomysł?
Z jednej strony może i fajnie byłoby mieć ,,władzę''.
Ale z drugiej taka osoba byłaby postrzegana przez resztę klasy jako szpicel, który donosi nauczycielom. ;p
Ale zawsze jest problem z pierwszakami, które nigdy nie wiedzą, gdzie mają lekcje, w takiej sytuacji prefekt by się przydał.
Podsumowując, są złe i dobre strony, ale to chyba zbyt wielka rewolucja jak na polską szkołę.
a Wy co myślicie? ;]
__________________
There is something
I see in you
It might kill me
I want it to be true
<3
|
|
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 27-09-2008 21:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Mamy przewodniczących i całe SSU, Jeśli pierwszaki maja problem moga do nich iść, nie widze problemu. A samorząd też ma prawo upominać innych uczniów. |
|
|
|
~Cherry
|
Dodany dnia 27-09-2008 22:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1153
Ostrzeżeń: 2
Postów: 241
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
u nas samorząd po prostu jest, nikogo nie upomina, a pierwszaki nawet nie wiedzą, kto w skład tego samorządu wchodzi. ; p
__________________
There is something
I see in you
It might kill me
I want it to be true
<3
|
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 27-09-2008 22:47
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
W chyba każdej szkole jest samorząd szkolny, inaczej zwany samorządem uczniowskim. U nas jest taki wybierany co roku i zazwyczaj składa się z gospodarza, zastępcy i skarbnika oraz członków samorządu - takich radnych szkoły. ;d Ale powiem szczerze, że Ci, wchodzący w jego skład, nic nie robią, raz może na rok szkolny zorganizują dyskotekę, a tak to mają wszystko gdzieś.
W Hogwarcie byli prefekci. Oni sprawowali władzę nad uczniami, byli podlegli nauczycielom bezpośrednio. Patrolowali korytarze itd. Ale w normalnej szkole jakoś sobie tego nie wyobrażam. Jakiś uczeń miałby chodzić po korytarzu, patrolując korytarze? W dzisiejszych czasach są od tego nauczyciele, którzy co jak co, ale na pewno mają większy dar zapanowania nad uczniakami.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 19:12 |
|
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 28-09-2008 14:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Oj Cherry, Cherry, Ty już nie masz co wymyśleć
W mugolskiej szkole coś takiego? To ja już nie chcę być prefektem
W Hogwarcie było inaczej, tam prefekt miał większą władzę, mógł robić co chce i miał z tego satyswakcję, a w naszych dzisiejszych czasach, to prędzej taki statystyczny mugol napluł by prefektowi w twarz, niżli się go posłucha. |
|
|
|
~Cherry
|
Dodany dnia 28-09-2008 20:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1153
Ostrzeżeń: 2
Postów: 241
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Oj Cherry, Cherry, Ty już nie masz co wymyśleć
Wiem, wiem.
Pomysł wpadł mi go głowy, kiedy wracałam ze szkoły, więc to naturalne, że nie jest fantastyczny.
W drodze do domu zawsze przychodzą mi go głowy takie dziwne myśli.
__________________
There is something
I see in you
It might kill me
I want it to be true
<3
|
|
|
|
~Tanya
|
Dodany dnia 28-09-2008 21:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Chodzę do liceum więc wątpię czy taki prefekt byłby tam potrzebny... A nawet jeżeli to nic by tam nie wskórał. Liceum połączone z technikum <-- co oznacza, że większość uczniów jest już pełnoletnia i chyba raczej nie potrzebują "pouczania". Trzeba wziąć też pod uwagę to, że tacy osiemnastoletni uczniowie ( nie mówię, że wszyscy) zachowują się dojrzale a nie jak gówniarze.
Odnośnie takiego pomysłu to przydałoby się go zrealizować w podstawówkach, gdzie uczniowie niczym dzieci szatana rozrabiają niemiłosiernie. W gimnazjum? Nie powiedziałabym, że jest to potrzebne. Ci pierwszoklasiści zachowują się tak zawsze na samym początku. Potem jak już wiedzą co, jak i gdzie i mają więcej do nauki są już "normalniejsi". Wiem to po sobie
__________________
|
|
|
|
~Dziewczynka
|
Dodany dnia 28-09-2008 21:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 2
Postów: 163
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Izabell Black napisał/a:
Ci pierwszoklasiści zachowują się tak zawsze na samym początku. Potem jak już wiedzą co, jak i gdzie i mają więcej do nauki są już "normalniejsi". Wiem to po sobie :D
Nie powiem aby nauka miała wpływ na zachowanie^^ O mojej klasie mówiono tak: 1D - klasa informatyczno-matematyczna, 2D - informatyczna, 3D -specjalna... jaki awans nie? W ogóle się nie uczyliśmy. Nic a nic. A o zadaniach domowych nie wspomnę xD Odrobinę grzeczniejsi byliśmy, ale i tak gdy to pokoju nauczycielskiego wchodził wychowawca to zaraz wężyk nauczycieli do niego się ustawiał xD 3D to, 3D tamto xD
A tak wracając do tematu, to myślę, że to by się sprawdziło, ale nie w takiej normalnej szkole, że śpisz w domu i idziesz do szkoły. Raczej coś jak szkoła z internatem, coś w stylu Hogwartu. Bo tak to trochę bez sensu by było^^
Edytowane przez Dziewczynka dnia 28-09-2008 21:46 |
|
|
|
~Yennefer
|
Dodany dnia 28-09-2008 23:54
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z Irrepleceable, to nie miało by sensu. U nas w szkole na każdym półpiętrze są "dyżurni", którzy mają pilnować, aby nikt nie biegał po schodach i takie tam. Niestety nie sprawdza się to, gdyż dyżurni zazwyczj sami biegają po schodach strzelając do siebie przeżutymi papierami.
__________________
|
|
|
|
!Ariana
|
Dodany dnia 29-09-2008 00:03
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Właśnie sobie wyobraziłam prefekta idącego korytarzem mojej szkoły. Rotfl. Nie wytrzymam. Skąd wy bierzecie takie pomysły? W Hogwarcie prefekci mieli możliwość ukarania kogoś (czytaj odjęcia punktów któremuś z domu) a w naszej, szarej rzeczywistości co by mogli zrobić, poza wystawieniem się na śmieszność? Odjąć komuś punkty z zachowania? Akurat, bo się ktoś punktami przejmuje. Naskarżyć? Też sobie tego nie wyobrażam. Uczniowie mają w głębokim poszanowaniu uwagi nauczycieli a co dopiero uczniów.
Edytowane przez Ariana dnia 29-09-2008 00:03 |
|
|
|
|
Dodany dnia 02-10-2008 15:58
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Ariana- całkowicie się z Tobą zgadzam. W naszych realiach to byłoby po prostu śmieszne. A osoba która byłaby Prefektem dostałaby nalepkę "kapusia","kabla", "donosiciela" , "świni". Nie...u nas to by się nie udało. |
|
|
|
!niewesolypagorek
|
Dodany dnia 05-10-2008 13:43
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Prefekci w mugolskich szkołach? Chybiony pomysł... Jak napisała Ariana, wielu uczniów nie przejmuje się nauczycielem, a co dopiero uczniem, który nie może mu nic zrobić...
zobaczyłam pierwszaki, które wariowały i zachowywały się jakby właśnie zaczęły naukę w podstawówce, a nie w gimnazjum.
Miałam ochotę na nich nawrzeszczeć, ale oczywiście się powstrzymałam.
Gdyby mi przeszkadzało ich zachowanie, nie powstrzymałabym się
__________________
is this the place we used to love?...
|
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 05-10-2008 14:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
[alt]Rękami i nogami się podpisuję pod postem Ariany.
Co niby taki prefekt mógłby zrobić? Naskarżyć? Jakoś sobie nie wyobrażam. Szczególnie w mojej szkole, gdzie dzicz stadami biega po korytarzach i nie sposób chodzić normalnie, bez przyciskania się do ściany. Zresztą, nawet gdyby ci prefekci odejmowali punkty z zachowania, to co? Nikt by się tym specjalnie nie przejął. Co więcej, prefekci byliby wytykani palcami, wyśmiewani i uważani za typowych "szpiclów".
Tak więc uważam prefektów za zły pomysł.[/alt]
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
Edytowane przez Temeraire dnia 05-10-2008 14:01 |
|
|
|
~Shemya
|
Dodany dnia 05-10-2008 14:11
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1628
Ostrzeżeń: 1
Postów: 665
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak
|
A oni akurat się posłuchają? Posada prefekta u nas może tylko spieprzyć życie człowiekowi ;p Tak jak sama powiedziałaś - będzie postrzegany jako "szpicle". A jeśli nie wiedzą gdzie mają lekcję to co za problem się kogoś spytać? Co za problem im odpowiedzieć? Do tego nie trzeba mieć żadnych "uprawnień"
__________________
|
|
|
|
~harryr
|
Dodany dnia 15-10-2008 18:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 53
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak
|
Dobra strona: Ludzi by wiedzieli gdzie się podziać.
Złe strony: Nikt by się go nie słuchał, i dużo innych
Więc to głupi pomysł.
__________________
Zostałem Gryfonem i jestem z tego dumny!!!
|
|
|
|
~antybratek
|
Dodany dnia 05-11-2008 17:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 699
Ostrzeżeń: 1
Postów: 260
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
W szkołach zagranicznych niekiedy są prefekci. Musze przy\znać, jeżeli naprawdę byliby sprawiedliwi (a mówiąc o poziomie sprawiedliwości i tolerancji w naszej szkole, upada aż do 0), przydaliby się tutaj ci prefekci.
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
"Mischief managed."
|
|
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 04-01-2009 01:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Prefekci w naszych szkołach, to raczej niezbyt trafiony pomysł. Tak jak powiedziałaś, postrzgany byłby przez resztę uczniów, jako zwykły kabel. A jeśli chodzi o pierwszaki, to przecież, nauczyciele są ( no tak, ale nie tam gdzie ich potrzeba), jak maja jkiś kłopot czy problem, to przecież mogą zapytać sie kogokolwiek, a nie już od razu lecieć do samorządu. Prefekci w polskich szkołach to raczej zły pomysł.
__________________
|
|
|
|
~igla
|
Dodany dnia 04-01-2009 19:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 310
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak
|
Z naszą mentalnością pomysł by upadł. Poza tym jak już było mówione wcześniej- w szkołach bez internatu to to już byłaby tragedia.
Uczniowie mają zasady gdzieś, więc myslę, że nie przeszłoby to. |
|
|
|
~Shetanka
|
Dodany dnia 04-01-2009 19:51
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 413
Ostrzeżeń: 0
Postów: 160
Data rejestracji: 15.11.08
Medale:
Brak
|
Fajnie by było, gdyby byli prefekci - ja w tym roku szkolnym poszłam do nowej szkoły, to z koleżanką latałyśmy jak głupie po całej szkole i darłyśmy się CZEMU WSZYSTKIE KORYTARZE WYGLĄDAJĄ TAK SAMO?! , myliłam klasy i w ogólę. A jakbym poszła do kogoś z 2 czy 3 klasy spytać się gdzie jest jakaś sala, to byłabym wiecznym śmiechowiskiem xx'
__________________
The death is just the next, great adventure.
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
|
|
|
|
~Ami
|
Dodany dnia 09-02-2009 15:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak
|
U nas w szkole jest coś takiego ja "samorząd uczniowski". Spotkania są co piątek. W każdej klasie wybiera się: Przewodniczącego, Zastępce Przewodniczącego i Skarbnika. Właśnie te 3 osoby co piątek chodzą na te spotkania. W każdej klasie wybiera się 3 osoby które maja tam chodzić.
Ale u nas mamy coś bardzo, a to bardzo podobnego do Prefekta. Jest to Bezpieczna Przerwa, która chodzi i np. pilnuje aby nikt się nie pobił itd.
__________________
Mrrr...
Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...
Ami
|
|
|