· Macie jakieś ,,ale" co do filmu HP7? |
~Rychterka
|
Dodany dnia 10-08-2011 14:51
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 12.02.11
Medale:
Brak
|
Macie jakieś swoje osobiste ,,ale" co do Insygniów Śmierci?
Ogólnie cały film jest fenomenalny, ale trochę boli mnie to, że Harry złamał Czarną Różdżkę i nie naprawił nią swojej. Albo rzucił Kamień Wskrzeszenia w Lesie a potem po niego nie poszedł. A jeśli jakiś uczeń Hogwartu go znajdzie?! ;] Co o tym sądzicie?
Czarodziejka: Nieuzasadnione posty będą traktowane jak spam i usuwane.
Edytowane przez Czarodziejka dnia 28-10-2013 22:17 |
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 10-08-2011 15:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Mnie było tylko szkoda tego kamienia .Też zastanawiałam się czemu go zostawił. Wydaje mi się że dlatego że szedł na pewną śmierć i dlatego go już zostawił , ale czemu po niego nie wrócił ? nie wiem , może z tego powody że nie był mu potrzebny, ale jeśli ktoś by go znalazł to chyba by nie wiedział co to jest , no ale książka się kończy i nie ma co gdybać. takie jest moje skromne zdanie na ten temat. Pozdrawiam
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~GinevraPotter
|
Dodany dnia 10-08-2011 23:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 1
Postów: 76
Data rejestracji: 06.08.11
Medale:
Brak
|
Dracon jakie słownictwo .
Mi się podobało i chyba nie mam żadnych ale. No może i racja z tym kamieniem ale jak tu kolega powiedział nie ma co gdybać.
Genialny film.
__________________
OD SPRYTU ŚLIZGONÓW,
OD KRETYNIZMY PUCHONÓW
OD WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
* * *
* * *
Harry <3
Edytowane przez Lady Shadow dnia 10-09-2011 12:38 |
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 10-08-2011 23:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Nie podobała mi się walka Voldka z Harrym, bo nie było w koło nich ludzi... I to nawet było troszkę śmieszne, gdy tak rzucili się z okna (czy co to tam było) w dół i zaczęli tak szarpać
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~tressa
|
Dodany dnia 14-08-2011 09:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 0
Postów: 122
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
Nie, film był świetny, wiadomo... możemy sobi myśleć co by było gdyby wtedy ten zrobił to a tamten coś innego.. Nie zmienimy filmu ani książki według mnie to było świetne podsumowanie wszystkich części.. SZKODA, ŻE TO JUŻ KONIEC!!!
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MNIE POZDRAWIAJĄ! :*
|
|
|
|
~pannaweasley
|
Dodany dnia 14-08-2011 09:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 22.07.11
Medale:
Brak
|
Mi jedynie przeszkadzało to, że tak krótko pokazali śmierć Freda.
Wszystko inne było wręcz idealne.
__________________
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Siemka drogi Gościu
Edytowane przez Lady Shadow dnia 10-09-2011 12:39 |
|
|
|
~kleopatra1989
|
Dodany dnia 14-08-2011 09:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 329
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 01.05.10
Medale:
Brak
|
Ja podobnie jak moja poprzedniczka uważam, że mogli pokazać całą scene śmierci Freda. Z tego co czytałam to była ona nakręcona, nie wiem czemu ją usunęli bo film przecież nie był taki długi.
Muszę jeszcze dodać że brakowało mi całego wątku z Lupinem, ich kłótni, tego, żę Harry był chrzestnym jego syna. |
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 14-08-2011 10:23
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
pannaweasley napisał/a:
mi jedynie przeszkadzało to, że tak krótko pokazali śmierć Freda.
wszystko inne było wręcz idealne.
___________
Lepiej tego nie mogłam opisać. Film cudowny i idealny, ale naprawdę Fredowi powinni trochę więcej sceny poświęcić. Chociaż wtedy bym jeszcze bardziej płakała, a to wydaje się nie możliwe już.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~mrsRadcliffe
|
Dodany dnia 14-08-2011 12:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1306
Ostrzeżeń: 1
Postów: 382
Data rejestracji: 20.03.10
Medale:
Brak
|
Właśnie! Jak oni mogli przez dosłownie ułamek sekundy pokazać martwe ciało Freda, Lupina i Tonks? Nie ogarniam tego. Nie pomyśleli nawet, że niektórzy uwielbiają te postacie i należy im się choć chwila na pożegnanie? :C Tak to nie mam żadnych zarzutów, film mistrzowski!
__________________
"Ich obecność była jego odwagą, to ona sprawiała, że był w stanie robić krok za krokiem. "
|
|
|
|
~Gryf5r
|
Dodany dnia 14-08-2011 13:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 673
Ostrzeżeń: 0
Postów: 162
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Książka jest z pewnością lepsza, ale żeby przedstawić taki fenomenalny bestseller na ekranie trzeba mieć ogromny talent ! Szkoda, że Harry nie rozmawiał z Dumbledorem na samym końcu przed epilogiem, tak ja to było w książce i nie był przedstawiony Teddy Lupin, ale i tak kocham ten film !
__________________
Rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś. "
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Gruuba Dama
|
Dodany dnia 15-08-2011 11:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -53
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
Jak nie mam żadnego "ale"
przeciwnie ; D
Film był wspaniały.
Najlepszy z wszystkich części.
Kamienia szkoda.. czarnej różdżki też.
Ale Harry chyba chciał już żyć normalnie, bez czarów.
A jak z czarami to tak jak każdy czarodziej, nie lepiej mając czarną różdżkę.
A może się bał że jak będzie lepszy od innych to zrobią z nim to samo co z pierwszym właścicielem różdżki?
Nie wiadomo...
Chociaż mógł by ją dać Ronowi, on by się z niej cieszył D
Ron : Co z nią zrobimy?
Hermiona: My?
Ron: No wiesz, to czarna różdżka, najpotężniejsza różdżka na świecie.
__________________
Severus: Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak świnię na rzeź.
Dumbledore: To bardzo wzruszające, Severusie. A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
Severus: Jego losem? Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
Dumbledore: Przez te wszystkie lata?...
Severus: Zawsze.
|
|
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 31-08-2011 13:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Film w wielu miejscach nie zgadzał się z książką, ale ogólnie bardzo mi się podobał. ^__^
Mam tylko jedno "ale"... mianowicie przedstawienie ducha (Szarej Damy). Co to w ogóle był? o.O
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 31-08-2011 13:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Sophia napisał/a:
Nie podobała mi się walka Voldka z Harrym, bo nie było w koło nich ludzi... I to nawet było troszkę śmieszne, gdy tak rzucili się z okna (czy co to tam było) w dół i zaczęli tak szarpać
Podzielam twoje zdanie. Powiem szczerze, że w Harry'm Potterze i Insygnia Śmierci part 2 mało rzeczy mi się podobało. Do teraz jestem wściekła, że usunęli tyle fajnych i ważnych scen. Najbardziej mi szkoda tej sceny gdzie Lupin prosił Harry'ego o zostanie ojcem chrzestnym, której niestety w filmie nie było, a którą bardzo sobie ceniłam. |
|
|
|
~Hermioina98
|
Dodany dnia 09-09-2011 23:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
Mam zastrzeżenia do ostatecznej walki Voldemorta i Harrego i do sceny "19 lat później". Do walki, bo w książce wszyscy ją widzieli i Harry wszystko tłumaczył Voldemortowi, w filmie tego niestety nie było. A do sceny "19 lat później", bo w książce razem z bohaterami czuło się tą radość, a tutaj było to zagrane z małymi emocjami. Reszta filmu moim zdaniem świetna. Najlepsza część jaka im wyszła.
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
|
|
|
*Dum3l
|
Dodany dnia 10-09-2011 09:48
|
Super Administrator
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 325
Ostrzeżeń: 1
Postów: 88
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
Film bardzo dobrze zrobiony, efekty graficzne na wysokim poziomie. Lecz mam nie dosyt, ponieważ brakuje mi paru scen, które zostały ominięte a były bardzo ciekawe. Między innymi moment rozmowy Voldemorta i Harrego, to jak Malfoy dostał od Rona i jeszcze parę innych śmiesznych scen. To że brakuje tych wynagradza nam też parę innych scen, które nie są opisane w książce a są bardzo ciekawe.
Dla mnie jak najbardziej jedna z najlepszych części filmowych.
__________________
"To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności."
"Ależ oczywiście,że to się dzieje w Twojej głowie. Ale skąd, u licha, stwierdzenia, że w takim razie nie dzieje się to na prawdę?"
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 10-09-2011 09:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Nie podobała mi się walka Voldka z Harrym, bo nie było w koło nich ludzi... I to nawet było troszkę śmieszne, gdy tak rzucili się z okna (czy co to tam było) w dół i zaczęli tak szarpać
Haha to mnie poprostu rozwaliło Przy zwiastunie w ogóle się nie wiedziało o co chodzi z tą sceną o.o Brakowało mi również paru śmiesznych scen.. Albo zastanawiam się dlaczego Harry wyrzucił tę różdżkę - przecież miał ją zsotawić w grobie Dumbledore'a, a scena powinna mieć miejsce w gabinecie starego Trzmiela <_< Szkoda, że jednak walka Voldemorta z Harrym nie miała miejsca w Wielkiej Sali z tymi wszystkimi widzami i ich pamiętną rozmową Nie rozumiem również pewnego dialogu w filmie, na chwilę przed "skoczeniem" w tę przepaść - "Ty skaczesz, ja skaczę. Pamiętasz?" . Bo ja z pewnością nic takiego nie pamiętam Owszem parę niedociągnieć było, ale efekty specjalne były niesamowite |
|
|
|
~Serena
|
Dodany dnia 10-09-2011 11:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 460
Ostrzeżeń: 0
Postów: 117
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
Brak
|
To tak - Harry złamał czarną różdżkę bez naprawiania swojej. Śmierć Severusa - tutaj zbytnio ją przedłużyli i dodali tekst z cyklu "Lily miała takie oczy", w książce była bardziej wymowna. Walka Harry'ego z Voldkiem - niepotrzebnie przedłużona. Do tego jeszcze parę rzeczy, ale nie będę aż tak się czepiać.
__________________
Uwielbiam pytać innych co o mnie sądzą
Ponieważ uwielbiam słuchać jak bardzo się mylą
Pijesz? Nie! Polisz? Nie! Narkomania? Nie! A może... Harry Potter...? TAAK!
I pozdrawiam wszystkich, którzy z nieznanych mi powodów mnie pozdrawiają.
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 10-09-2011 14:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
No, jest tego trochę...
Nie podoba mi się złamanie Czarnej Różdżki. Miła się znaleźć w grobie Dumbledore'a, i naprawić tą z piórem feniksa. Nie podoba mi się też ostateczna walka Harry'ego z Czarnym Panem. Co prawda czytałam, że nie będzie w Wielkiej Sali, ale wyobrażałam to sobie zupełnie inaczej, żadnej euforii ze zwycięstwa...
No i epilog. Wywoływał u mnie pozytywne emocje przy oglądaniu go w kinie, ale po głębszym zastanowieniu się, uznałam, że jest kompletną porażką. Uderzył mnie głównie wygląd Albusa- przypominał Justina Biebera. Gdzie okulary, rozczochrane włosy?!
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~Mademoiselle_Riddle
|
Dodany dnia 04-10-2011 19:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 541
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 18.07.11
Medale:
Brak
|
Nie podobało mi się tylko to, że nie pokazali jak umarł Fred. A tak, to film fenomenalny
__________________
"Gdy księżyc świecił nocą błogą,
Kochanków para szła tą drogą,
"Tych cieni oczy znieść nie mogą",
Westchnęła Pani z Shalott"
|
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 19-12-2011 17:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
jedynie co mi się trochę niepodobało w filmie to walka Voldemorda z Harrym
finałowa scena powinna się rozegrać w wielkiej sali na oczach wszyskich tak jak to było opisane w książce.
...i martwe ciało Voldemorda powinno być pokazane
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
|
|
|